Gdy patrze na te choineczki, przychodzi mi do glowy slowo: przeurocze:-) Biale perelki imituja delikatny sniezek, a niebieskawe, blyszczace gwiazdki sa wisienka na torcie.
Choineczki nasaczone sa naturalnym olejkiem jodlowym, ktory przepieknie pachnie w kapieli. Rozgrzewa i inhaluje.
Kilka slow na temat skladnikow i wlasciwosci wszystkich moich kul pielegnujacych:
wszystkie moje kule zawieraja nieodzalowana porcje masla kakaowego, dzieki ktoremu wychodzimy z kapieli jak nakremowane. Kazdy centymetr skory wchlania tyle masla ile trzeba, efekt zauwazalny jest natychmiastowo. Po kapieli delikatnie osuszamy cialo recznikiem i wskakujemy w pizamke:-)
Soda i kwas cytrynowy reaguja w wodzie powodujac rozpuszczanie sie kuli z babelkami i syczeniem:-)
Mleko w proszku pielegnuje skore, dziala dodatkowo jak naturalny emulgator.
Jak uzywac kul: do wanny z ciepla woda wrzucamy kule, wskakujemy do kapieli i patrzymy na rozpuszczanie sie, sluchamy syczenia i rejestrujemy walory zapachowe. Zaczynamy relaksssss!
Choineczki spakowane swiatecznie:-)
Music: Fink
Maker
Foto: SoapBakery