21.10.11

Wiadomosc (prawie) jak z New York Times´a :-))

Napisala o moich mydlach Miauka, florystka, ktora wywialo do Islandii.
Zagladam dzisiaj do mojego bloga i co widze?? Posta Miauki na jej blogu o tytule nawiazujacym do (jak podejrzewam) piosenki wszystkich przedszkolakow! Wiedzialam, ze planuje napisac o mydelkach, ale tak bez ostrzezenia, ze to juz? :-)) 

Zakrztusilam sie poranna kawa i z wypiekami na twarzy kliknelam na jej nowy wpis i co widze? Mydelka, kazde po kolei i z osobna obfotografowane...i sobie mysle: ja je zrobilam, ja? No nie powiedzialabym...naprawde, co to sie porobilo!

Jakie to ciekawe uczucie widziec swoja prace z perspektywy innej osoby. I jakie przyjemne!
Zeby nie przedluzac, powiem: nie dosc, ze dzisiaj piatek, czyli weekendowa laba nadchodzi, to jeszcze taka mila okolicznosc: czuje sie jakby o mnie w NY Times´ie napisano! :-))
Czyli fantastycznie ;-))

Ponizej link do bloga Miauki:
http://ot-tak-sobie.blogspot.com/2011/10/mydo-wszystko-umyje.html

Miauko Droga: takk!
(to mialo byc "dziekuje" po islandzku, mam nadzieje, ze dobrze napisalam:-))
Dobranoc!
<3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz