24.9.11

Baby czekaja...(mam nadzieje, ze jestes teraz szczesliwa :-))

Baby....ok, babeczki czekaja (cierpliwie) na dekoracje. A ja czekam na moment, w ktorym ich dekorowanie bedzie przyjemnoscia i relaksem. Bo jak wiemy, jaka energie i intencje mamy podczas tego co robimy, taka zostanie przekazana dalej :-) Dlatego tak wazne dla mnie jest zajmowac sie mydelkami wtedy, kiedy mam ochote, sile i przyjemnosc z tworzenia.
Energia zatacza kolo i lubie myslec, ze do mnie wraca :-)

Wczoraj, czyli 23 wrzesnia miala miejsce tzw. rownonoc (jesienna), czyli zrownanie dnia z nocą. To nazwa nadawana dwom szczegolnym dniom w roku, kiedy dzien i noc wszedzie na swiecie maja taka sama długosc. Jeden taki dzien wypada wiosna 21 marca, a drugi jesienia, wlasnie 23 wrzesnia. W tych dniach w poludnie, w miejscach polozonych na rowniku Slonce swieci prostopadle do powierzchni Ziemi.

W ten szczegolny wieczor zegnalam wraz z gronem znajomych, blska mi osobe, ktora zdecydowala sie zaczac jeszcze raz wszystko od nowa i wybywa w swiat :-)
Impreze-niespodzianke przygotowywalismy od kilku tygodni, tak dobrze bylo uczestniczyc w Swiecie Pozegnalnym, wymieszanym smiechem i lzami...

Na szczescie sa telefony, komputery i samoloty :-) Wiec dzisiejsze pozegnania sa do przelkniecia, majac swiadomosc czestego kontaktu "elektronicznego".

Jak radzili sobie ludzie w czasach, gdy nie bylo takich mozliwosci??






Skunk Anasie
Hedonism



Pomysl i realizacja sesji fotograficznej: Malgosia S. & SoapBakery

2 komentarze:

  1. Może pisali listy, przyklejali nos do szyby, patrzyli tęsknym wzrokiem w dal i tęsknili?

    Baby czekają na dekoracje?

    OdpowiedzUsuń
  2. No pewnie tak robili i skoro nie mieli innej opcji to nie cierpieli z powodu braku polaczenia telefonicznego, czy samolotowego :-)

    Tak, baby beda jeszcze dekorowane!
    A juz niedlugo, dzisiaj lub jutro bedzie cos czego chcialas...:-))

    OdpowiedzUsuń